Paweł Sołtys
„CZARNE W PUSZCZY 2025”
fot. Renata Skiepko
Tegorocznym rezydentem Tropinki i Wydawnictwa Czarne w Mansardzie przy Dworku Rousseau był Paweł Sołtys, muzyk, autor piosenek, pisarz.
Jako Pablopavo wydał kilkanaście płyt, zagrał około tysiąca koncertów. W 2017 roku zadebiutował tomem opowiadań „Mikrotyki”, uhonorowanym Nagrodą Literacką Gdynia i Nagrodą Literacką im. Marka Nowakowskiego. W 2019 roku ukazał się jego drugi zbiór opowiadań „Nieradość”, a w 2024 roku trzecia książka prozatorska „Sierpień”.
Chciałem bardzo podziękować Tropince za umożliwienie mi pobytu w pięknych Świnorojach, na skraju puszczy. Budziły mnie ptaki, drozd-śpiewak miał dla mnie sto melodii, zięby działały lepiej niż budzik, a dzięcioły wystukiwały rytm pisania nowej książki o grochowskim fryzjerze.
Łaziłem po pierwotnym lesie, widziałem zające, sarny i raz z daleka żubry, słuchałem jak na wietrze skrzeczą drzewa starsze ode mnie, chodziłem wzdłuż pięknej Narewki, stałem w południe na żydowskim cmentarzu w środku lasu na wzgórzu, odczytywałem napisy starych prawosławnych i katolickich nagrobków, spojrzałem w oczy świętych w Cerkwi, rozmawiałem z bardzo uprzejmymi nieznajomymi, głaskałem psy, jeździłem na rowerze, było mi dobrze.
W końcu skończyłem też pisać książkę i z rozpędu napisałem jeszcze dwa opowiadania, jedno z nich będzie się dziać właśnie w Narewce.
Dziękuję Tropince i wydawnictwu Czarne za te osiem dni w jednym z najpiękniejszych zakątków Polski.