Ksenia Logvinenko
Jako jedna z pierwszych rezydentek gościła w Domu na Rykowisku – od końca marca do końca kwietnia 2022 r. Jest malarką z Charkowa, zabrała ze sobą do Polski tęsknotę za swoim miastem i bliskimi. I lęk o nich. Obrazy namalowane przez artystkę w naprędce urządzonej pracowni na werandzie domu w Puszczy można było oglądać na wystawie „Pogranicze” w Sejnach i Narewce (Galeria Narewka). Jak napisał Krzysztof Czyżewski, dotyczyły „doświadczenia wojny i odpowiedzi, jaką może na nią być sztuka, a także próby ocalenia obszarów dialogu kultur”. Ksenia zakochała się w Puszczy po uszy, jej spontaniczny i zaraźliwy zachwyt dzikością i pięknem w każdej jego postaci odnajdziecie w jej twórczości. Ksenia Logvinenko maluje również portrety: zawsze pragnęła wejść w ciało i głowę innych ludzi, fascynuje ją różnorodność ludzkich typów, ich portretowanie jest dla niej formą empatycznego poznawania, a każde ciało niesamowitym dziełem sztuki stworzonym przez naturę. Z artystką można nawiązać kontakt przez messengera, umówić się na namalowanie portretu, kupić obraz lub zamówić pocztówkę z reprodukcją jej obrazu!
facebook.com/ksenia.logvinenko.54
Iryna Daniewska (Ірина Даневська)
Przyjechała z Białej Cerkwi (obwód kijowski). Od 23 marca mieszkała w Domu na Rykowisku, który po przybyciu skojarzył się jej z „ostatnim przyjaznym domem“ Tolkiena. Iryna jest autorką powieści historycznych, między innymi trylogii o Bogusławie Radziwille, napisanej w oparciu o autobiografię magnata. Materiał do swych powieści zbiera bardzo skrupulatnie, przeczesuje archiwa i literaturę źródłową, pisze w swych książkach nie tylko o dyplomacji na wysokim szczeblu, o wojnach i zakulisowych intrygach, ale pokazuje też, jak bardzo dziewiętnastowieczne wyobrażenia o państwach narodowych nie przystają do wcześniejszej historii Europy, podkreśla, jak wiele łączy narody dawnej Rzeczpospolitej. Daje również czytelnikom wgląd w historię codzienną, opowiadając np. jak Bogusław Radziwiłł wprowadził w Słucku surową kwarantannę podczas epidemii dżumy – bez jej odbycia przed murami miasta nikt nie miał prawa wstępu do miasta.
W Pasiekach Iryna Daniewska pracowała nad powieścią o Jaremim Wiśniowieckim. Wkrótce wyruszy na rezydencje do Łotwy, zaś latem zawita w Krakowie na zaproszenie Instytutu Książki – może ta wizyta zaowocuje jakimś przekładem na polski?
Mimo wytężonej pracy Iryna znalazła czas, aby zachwycić się Puszczą: żubry udowodniły jej, że istnieją, martwe drzewa w Puszczy pokazały, jak śmierć w przyrodzie łączy się z początkiem nowego życia, a piękno wiosny przyniosło choć na chwilę ukojenie.
Julia Omelchenko (Юлія Омельченко)
Przyjechała do Pasiek z Kijowa w kwietniu, z synami Antonem i Hlibem oraz z dwoma psami. Jest reżyserką i producentką, stworzyła projekt ТИ В СВОЇЙ КРАЇНІ / YOU ARE IN YOUR OWN COUNTRY (youinukraine.in.ua/), w ramach którego przeprowadza wywiady z Ukrainkami i Ukraińcami na temat tego, kim są w swoim własnym kraju, czy wystarczy urodzić się w nim i żyć, żeby czuć się w nim jak w domu, czy budowania ojczyzny nie powinno zacząć się od wzmocnienia samego siebie? Co Julia znalazła w Puszczy oprócz zachwytu dziką przyrodą? Oddajmy głos samej Rezydentce: Człowiek szuka często tego, czego mu brakuje. Ja poszukuję przytulności. Mam na myśli taki stan, kiedy gdzieś trafiasz i nagle wszystko, czego potrzebujesz, aby odpocząć i poczuć się jak w domu, jest w zasięgu ręki. To właśnie czułam w Domu w Pasiekach. Natura, cisza i nie trzeba myśleć o codzienności, która często zjada najjaśniejszą część życia.
Powrót do:
Ukraińskie Rezydencje Twórcze w Puszczy Białowieskiej 2022
Pozostałe rezydencje: