Poezja w Puszczy i Bieżeństwo

9 września 2017 odbyła się pierwsza impreza cyklu „Poezja w Puszczy”, w ramach której spotkaliśmy się z poezją w Puszczy i porozmawialiśmy o bieżeństwie, czyli o zapomnianych uchodźcach. W Chacie Kulturalnej przy Dworku Rousseau w Świnorojach mieliśmy również zaszczyt pokazać wystawę „Niezwykła historia zwykłych ludzi”, za której udostępnienie dziękujemy serdecznie dyrektor BPN Olimpii Pabian i kustosz Ewie Natali Moroz-Keczyńskej!

Na poetycki spacer po Puszczy wyruszyliśmy sprzed Dworku Rousseau w towarzystwie poetów: wiersze Wojciecha Brzoski, Mariusza Grzebalskiego, Marcina Ostrychacza  i Piotra Janickiego zabrzmiały w Prastarym Lesie, który od zarania dziejów był inspiracją pisarzy, artystów, myślicieli – o ile nie próbowali czynić go sobie poddanym, lecz z pokorą wsłuchiwali się w jego głos.

 

Po powrocie do Dworku był czas na rozmowy i wspaniałe grzybowe risotto!!!

 

 

 

 

Dwoje młodych, przesympatycznych, zdolnych muzyków, Bernadetta Wieczerzyńska i Borys Piszczatowski, zabrali nas w muzyczną podróż z wiolonczelą, a raczej z wiolonczelami. Chata Kulturalna wypełniła się muzyką Bacha i Boccheriniego: J. S. Bach – Sarabanda i Gigue z V Suity wiolonczelowej c-moll. Borys Piszczatowski; J. S. Bach – Allemande z III Suity wiolonczelowej C-dur. Bernadetta Wieczerzyńska; L. Boccherini – Sonata wiolonczelowa c-moll, cz. I i II. Bernadetta Wieczerzyńska, basso continuo-Borys Piszczatowski.

Następnie Tomasz Sulima w rozmowie Anetą Prymaką zabrał nas w podróż śladami „uchodźców, których nie było“ Latem 1915 roku w wyniku przesuwającego się na wschód frontu I wojny światowej duża część mieszkańców Podlasia postanowiła uciekać w głąb carskiej Rosji. Gdy bieżeńcy – tak nazywały uciekinierów carskie władze – z trudem zbudowali nowe życie, wybuchła rewolucja. Bieżeńcy znowu ruszyli w drogę, teraz do odrodzonego Państwa Polskiego. Powrót przynosi kolejne „końce świata”. Z terenu Polski wyjechać mogły ponad dwa miliony osób, ale o bieżeństwie milczą podręczniki.

Na zakończenie odbyła się krótka prezentacja „Atlasu uchodźczego

Goście pierwszej edycji Poezji w Puszczy:

Moderator i inicjator poetyckiego wydarzenia w Puszczy, : Marcin Ostrychacz – rocznik 83. Urodzony w Białymstoku, wychowywany w Hajnówce. Autor dwóch książeczek z wierszami:”Zamiatając pod wiatr”(2013) oraz “Ruje i wyciszenia”(2016). Laureat konkursu im. Klemensa Janickiego z 2013 roku. Mieszka w Poznaniu.

 

 


29 strofek o kochaniu

kochajmy się za zawieszenie broni
na wszystkich frontach na każdej ulicy
w każdym domostwie i w każdym z osobna

kochajmy się za firmy zbrojeniowe
aby bomby były pełne nasion

kochajmy się za ułomki
aby wszystkie zgromadzić w koszach
wiklinowych

kochajmy się za tych którzy nigdy nie byli głodni
aby poczuli głód zmieniający cyrkonię w diament

kochajmy się za infoleptyków
aby wysłuchali samych siebie

kochajmy się za masy
aby zrezygnowały ze wspólnego sumienia

kochajmy się za karierowiczów
aby zrozumieli że kto nie ma czasu
ten jest najbiedniejszy

kochajmy się za rektorów
aby nie przekształcali uczelni
w korporacje

kochajmy się za matematykę
aby zeszła z tronu

kochajmy się za realistów
aby zamarzyli i za marzycieli
aby zaczęli twardo stąpać

kochajmy się za manipulatorów
aby wyrwali język korzyści

kochajmy się za pochlebców
aby przestali psuć człowieka

kochajmy się za tych których języki chlapią nienawiścią
aby zaczęli budować tęczowy most ku człowiekowi

kochajmy się za Polskę
aby przestała walczyć a zaczęła
myśleć o ojczyźnie jako planecie
a nie piędzi ziemi

kochajmy się za fundamentalistów
aby ukamienowali własne demony

kochajmy się za księży
aby zrzucili celibat i odkryli że miłość
też może być modlitwą

kochajmy się za siostry zakonne
aby rozrzuciły włosy aby ich piersi
konające od braku dotyku słońca
wolne falowały na skałkach w Cadaques
aby odkryły że miłość jest modlitwą

kochajmy sie za cnotliwych
którzy oczekują nieba za ziemię i wieczności za dziś
aby zrozumieli że cnota nie jest walutą

kochajmy się za zazdrosnych
aby ich serca nie zamykały się jak muchołówki

kochajmy się za wyretuszowane dziewczęta
aby przestały wznosić modły do bogiń z bilbordów

kochajmy się za wróżki i wróżbitów
aby zostawili przyszłość dla rąk naszych
aby zostawili przyszłość jako glinę

kochajmy się za potentatów naftowych
aby przestali lasy Amazonii szczuć buldożerami

kochajmy się za wybrzeże zatoki księcia Williama
aby jak najszybciej zaczęło oddychać

kochajmy się za koniec popytu
na śmierć nosorożców

kochajmy się za tych którzy próbują powiedzieć coś na usprawiedliwienie
aby zamilkli i więcej nie musieli szukać wymówek

kochajmy się za alergików
aby mogli cieszyć się wiosną

kochajmy się za naiwnych
którzy wierzą że miłość może coś zmienić

kochajmy się za miłość
aby nie była pretekstem do prokreacji

kochajmy się za coś za kogoś
intencja zdezynfekuje kopulację

 

 

Wojciech Brzoska (ur. 5 kwietnia 1978 w Bytomiu) – polski poeta, wokalista i współzałożyciel zespołu Brzoska i Gawroński. Autor siedmiu książek poetyckich. Z zespołem nagrał dwie płyty LP. Jego wiersze zostały zamieszczone w antologiach polskich i zagranicznych (Stany Zjednoczone, Niemcy, Hiszpania, Serbia, Słowenia, Czechy, Słowacja). Utwory publikował w czasopismach literackich i kulturalnych (m.in. Tygodnik Powszechny, Odra, Przekrój, Czas Kultury, Zeichen & Wunder, Sodobnost, Cordite Poetry Review). W latach 2003-2005 redaktor Magazynu Literackiego Kursywa. Był również redaktorem działu poezji w dwutygodniku ArtPAPIER.


egzotarium

rysy na rozłożystych ramionach
kaktusa.

rany, zabliźniające się w
znikające wyrazy

współczucia.

napisał: „tu byłem“ –
pomyślałem – co najwyżej
w miąższu słów,
w te słoneczne dni.

nigdy nie będą tamci,
którzy traktują pismo

jako narzędzie

zbrodni.

 

Piotr Janicki, ur. w 1974 roku w Białymstoku. Autor trzech książek (“Nadal aksamit”, “Wyrazy uznania”, “13 sztuk”) oraz współautor wydawnictwa muzycznego Boży rok. Mieszka w Supraślu, za książkę poetycką „Wyrazy uznania” (2014) otrzymał Literacką Nagrodę Gdynia.

 

 

 

Fałszerze
Pewnego razu
zdejmujemy z ojcem w wiatrołapie buty
i pytam go, dlaczego człowiek ma uczucia.
Dlaczego raz jest kinestetykiem,
a kiedy indziej wzrokowcem.
Dlaczego jest taki silny,
ma słuch muzyczny
i łączy różne rzeczy.
Dlaczego wytwarza obrazy,
a potem przenosi je z miejsca na miejsce.
Mam – mówię – na myśli człowieka
w statku międzygwiezdnym.
Człowieka bez kończyn,
który turla się po pokładzie.
I tak gadam do ojca i patrzymy
na siebie oparci o szafę.



 

 

Mariusz Grzebalski (ur. w 1969 r. w Łodzi) – poeta, redaktor. Opublikował siedem zbiorów wierszy, ostatnio W innych okolicznościach (2013), a także wiersze zebrane w tomie Kronika zakłóceń (2010), zbiór opowiadań Człowiek, który biegnie przez las (2006) oraz wybór wierszy Dziennik pokładowy (2016). Laureat nagród Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek (1998, 2007), Huberta Burdy (2002), Silesius (2014), Fundacji Kultury (2014). Nominowany do nagrody im. W. Szymborskiej (2014). Mieszka w Dąbrówce koło Poznania.

 

 

Z demobilu i nie

Załatwiamy pewne sprawy,
ale zaraz inne zajmują ich miejsce.

Po remoncie dom znów nadaje się do mieszkania,
ale ogród wygląda na zapuszczony.

Wczoraj zamontowałem tam lampę –
w końcu można posiedzieć wieczorem na tarasie i poczytać.

I jeszcze zeszyt, w którym piszę: znalazłem go w garażu,
przetarłem szmatką – znów jest użyteczny.

Natomiast pióro jest nowe
i, spójrz, daje życie.

 


Bieżeństwo

Aneta Prymaka,dziennikarka, publikowała w Gazecie Wyborczej, Polityce, National Georgraphic, miesięczniku Karta. Była rzecznikiem prasowym Centrum Nauki Kopernik w czasie jego tworzenia i uruchamiania. Wcześniej imała się różnych zajęć – od pasienia owiec na Sokólszczyźnie, poprzez księgowanie faktur tureckiej odzieżówki w podwarszawskich Ząbkach i budowanie obory w szwajcarskiej wiosce w Alpach, po robienie kebabów w pakistańsko-czeskiej knajpie w Londynie. Pochodzi z Knyszewicz (podlaskie); na co dzień mieszka w Warszawie. Opowieściami z bieżeństwa nasiąkała zanim umiała je zrozumieć. Gdy zrozumiała i chciała o tym rozmawiać – zabrakło opowiadających bieżeńców. Ale te historie nie zostawiały jej w spokoju. Musi więc pozwolić im wybrzmieć. I ocalić od zapomnienia. Stąd wzięła się strona Bieżeństwo. Na jej część – cykl rozmów: „Co nam zostało z bieżeństwa?” – otrzymała stypendium Marszałka Województwa Podlaskiego. 21 września 2016 roku nakładem wydawnictwa Czarne ukazała się reporterska książka Anety Prymaki-Oniszk: Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy.


Tomasz Sulima – dziennikarz, etnograf, działacz białoruskiej mniejszości, radny w Bielsku Podlaskim. W Krywiatyczach, z których pochodzi jego rodzina, Tomasz Sulima ustawił bieżeńcom krzyż. „Po stu latach od tych wydarzeń chciałbym przywrócić pamięć o ludziach rzuconych w wir historii i uczcić ich imiona modlitwą” – napisał na stronie wydarzenia. Wcześniej w Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach współorganizował m.in.  inscenizację historyczną bitwy o Bielsk i wyjazdu w bieżeństwo. Z grupą skupionej wokół Muzeum młodzieży pracował nad wydaniem „Bieżeńskiej Gazety” (II nagroda w konkursie „Jestem, bo wrócili. Przywracanie pamięci w setną rocznicę bieżeństwa”). W mediach i na portalach internetowych pisze m.in. o historii podlaskich Białorusinów i jej wpływie na dzisiejsze Podlasie.

 

 

 

GALERIA