W roku 2017 zgłosił się do nas pochodzący z Hajnówki poeta Marcin Ostrychacz z propozycją zorganizowania poetyckiego wydarzenia w Puszczy Białowieskiej. Od razu zapaliliśmy się do tego pomysłu i kilka miesięcy później po raz pierwszy spotkaliśmy się na poetyckiej Tropince: na wariata, bez żadnych funduszy. Udało się, gdyż poeci zrezygnowali z honorarium, Dworek Rousseau zasponsorował im noclegi, a kilku przyjaciół sfinansowało kilka innych rzeczy. Tak było też rok później. Nikt z nas nie spodziewał się wtedy, że z tej przygody powstanie festiwal. Ale Poezja w Puszczy zachwyciła Was i nas. Chcieliśmy więcej. W 2019 poezja zawitała do Puszczy dzięki udanej kampanii crowdfundingowej: mogliśmy wypłacić Gościom skromne honoraria, zwrócić im koszta podróży, a Dworek Rousseau postanowił co roku przyjmować Gości festiwalu w swe progi. Rok 2020 to był czas pandemii. Potem kryzys na granicy, stan wyjątkowy, wojna w Ukrainie wymagały energii na innych płaszczyznach. Ale Poezja czekała i wróciła w roku 2023, zyskując nowych sprzymierzeńców. Doałączyło do nas z istotną pomocą Centrum Humanistyki Środowiskowej Uniwersytetu Warszawskiego przy wsparciu projektu Non-Anthropocentric Cultural Subjectivity Research Centre oraz Uroczysko Hruszki – dom w Puszczy Białowieskiej
Nie dostajemy żadnych dotacji, a że udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny, festiwal odbywa się wyłącznie dzięki naszym sprzymierzeńcom, składkom Tropinkowiczów i Tropinkowiczek oraz Waszemu wsparciu w postaci darowizn.
Dziękujemy i zapraszamy na festiwal!!!!
O Poezji W Puszczy podczas kampanii crowdfundingowej 2019:
Aneta Prymaka:
Andrzej Borzym:
Karolina Cicha: